
Pod zamkiem w Szczecinie odkryto tunele, zarówno poniemieckie z XX wieku, jak i znacznie starsze średniowieczne. Jeden jest kontynuacją drugiego.
O ile hitlerowski schron wzmocniony żelbetem trzyma się dobrze, o tyle ceglane lochy gotyckiej warowni wymagają konserwacji i mają wpływ na stabilność wzgórza zamkowego. Na tunele natrafiono na głębokości 16 m, a ich łączna długość to 270 m. Wysokość przekracza 2 m, a przebieg nie pokrywa się z planami tuneli z czasów II wojny św. Przypuszcza się, że korytarze są dłuższe.
Badania wzgórza zamkowego przeprowadzono po katastrofie budowlanej, w wyniku której zawaliło się skrzydło północne zamku. Doszło do niej z powodu erozji ziemi i wymywania gruntu, które utworzyło wielką pustą przestrzeń, w którą zapadła się część zabytku.
Podziemia będą w przyszłości udostępnione dla turystów. Prace nad tym mają przebiegać równolegle z odbudową skrzydła północnego i przebudową północnego tarasu na renesansowe ogrody.