Na zamku w Gołuchowie umieściłam zbiór dzieł sztuki różnego rodzaju, który zbierałam w długim lat szeregu. Życzeniem jest moim, aby te dzieła sztuki się nie rozproszyły i aby zbiór ten zachował się pełny i cały po wieczne czasy. Spodziewam się, że zbiór powyższy ogółowi pożytek przyniesie, wywołując i podnosząc upodobania do sztuki i zmysł piękna. Oglądanie tych zbiorów ma być dostępne dla każdego.
Izabella Działyńska, zapis w statucie ordynacji
Ocena zabytku
Możesz ocenić: Gołuchów (woj. wielkopolskie) - Zamek szlachecki przebudowany w pałac
Opis i stan
obecny
Słynny, również poza granicami kraju, zamek leży nad rzeką Ciemną, zwaną kiedyś Trzemną.
Zamek w filmie
Zamek gołuchowski jest bardzo popularnym planem filmowym. Kręcono tu między innymi: Królową Bonę, Rycerzy i Rabusiów, Hrabinę Cosel, starą i współczesną wersję Akademii Pana Kleksa, w sumie ponad 50 filmów!
Budowla ta, choć niewielkich rozmiarów, robi wyjątkowe wrażenie. Smukła sylwetka z licznymi basztami, wytworny dziedziniec z loggiami (krużgankami), wspaniałe dekoracje, rzeźby, figury, portale, a wewnątrz stylowe komnaty z meblami, kominkami, obrazami, gobelinami i unikalnymi eksponatami muzealnymi. To prawdziwa perełka wśród polskich zabytków, a do tego otoczona rozległym parkiem z arboretum, urokliwym pałacem, kilkoma budynkami dworskimi udostępnionymi do zwiedzania i hodowlą żubrów. Jest więc w Gołuchowie co oglądać i podziwiać!
Wciąż można odróżnić najstarszą część zabytku, jaką zajmował pierwszy dwór Gołuchowskich i Leszczyńskich. Stanowi go
Profanacja
W latach 70-tych XX wieku doszło na terenie zamkowym do barbarzyńskiego zdarzenia.
Trwające prace remontowe przy zabytku wykorzystali bandyci i sprofanowali grób Izabelli Działyńskiej.
Włamali się do mauzoleum, odsunęli dwutonową płytę i zniszczyli trumnę. Ze zwłok skradli diadem i pierścień.
Podobno sprawców złapano w miejscowej restauracji przy podziale łupów.
Dopiero 15 lat później, po odnowieniu mauzoleum odbyła się ekshumacja i druga ceremonia pogrzebowa księżnej.
północna część zamku z czterema ośmiobocznymi wieżami. Jedna z nich - od płn.-zach. - została zniwelowana.
Zabudowa mieszkalna pierwotnego dworu określanego jako wieża mieszkalna lub donżon nie przetrwała. Zachowały się jedynie piwnice, na których później postawiono wytworny taras.
Podziemia posiadały 4 pomieszczenia sklepione kolebkowo i kolebkowe z lunetami, zapewne przeznaczone na magazyny i spiżarnię.
Na parterze mieściła się sień wejściowa i 2 izby gospodarcze. Pierwsze piętro to kondygnacja z wielką izbą stołową z 7 oknami.
Drugie piętro to komnaty mieszkalne.
Najwyższa kondygnacja (poddasze) pełniła funkcje obronne i magazynowe, otoczona była murowanym gankiem obronnym, do którego wchodziło się z baszt.
Izby na piętrach posiadały latryny w wykuszach. Były one ogrzewane kominkami, które znajdowały się również w basztach (posiadały one pokoje mieszkalne).
Brama wejściowa znajdowała się od wschodu, dokładnie w tym samym miejscu co obecnie. Dwór był otoczony nawodnioną fosą.
Sławne muzeum
Przed wojną zamek gołuchowski był jednym z największych muzeów w Europie. Szczególnymi eksponatami była kolekcja waz i naczyń antycznych złożona z 259 egzemplarzy, pochodzenia greckiego, egipskiego, cypryjskiego, kartagińskiego i galijskiego. Był to efekt pasji kolekcjonerskiej Jana Działyńskiego. Zrabowana przez Niemców kolekcja została szczęśliwie odzyskana w 1956 roku, ale w większości pozostała w Muzeum Narodowym w Warszawie. Do Gołuchowa powróciło niespełna 60 egzemplarzy. Także inne zaginione eksponaty, powoli wracają do zamku. Pracownicy muzeum śledzą bowiem aukcje w Europie i wychwytują przedmioty pochodzące z Gołuchowa.
Po rozbudowie w zamek, rezydencja gołuchowska zyskała część południową z nową wieżą sześcioboczną w narożniku płd.-zach.
Skrzydła zachodnie i wschodnie połączono ze starymi basztami. Powstała budowla o nowym kształcie z wewnętrznym dziedzińcem.
Wyglądała jednak nieco inaczej niż dziś, bowiem nowe skrzydło miało tylko jedno piętro, drugie dobudowano w XIX wieku.
W XIX wieku zmieniono również zachodni ryzalit z latrynami na wieżę czworoboczną z nową klatką schodową.
Wygląd siedziby Leszczyńskich był więc dość niezwykły ze względu na zróżnicowaną bryłę z 5 wieżami i ryzalitem latrynowym o różnych kształtach i wysokościach poszczególnych części mieszkalnych. Dodatkowo mury ozdobione były attyką.
Również wyposażenie wnętrz znacznie wzbogacono, tak by stało się godne potęgi królewskiego rodu. Liczne kamienne i marmurowe kominki, wspaniałe portale, zdobione sufity i okna, malowidła oraz kolekcje obrazów na ścianach.
O rozplanowaniu wnętrz wiadomo, że w płd.-wsch części parteru mieściła się wielka Izba Sądowa, a w piwnicach zbrojownia, lodownia i kuchnia. Reprezentacyjne 2. piętro mieściło Salę Wielką (nad Izbą Sądową) i komnaty mieszkalne z tzw. "sypialnią królewską".
XIX-wieczna restauracja zrujnowanego zamku przez rodzinę Działyńskich nadała mu zupełnie nową formę artystyczną. Rezydencja gołuchowska zyskała neorenesansową szatę przypominającą francuskie zamki z doliny Loary, oczywiście w mniejszej skali.
W odróżnieniu od innych pałaców budowanych bądź przebudowywanych w XVIII i XIX wieku, w Gołuchowie przy ozdabianiu budowli wykorzystywano oryginalne elementy i wyposażenie renesansowych zamków europejskich, kupowane w antykwariatach francuskich i włoskich.
Imponująco zaprojektowano dziedziniec z belwederem (tarasem widokowym) w miejscu zrujnowanej baszty. Reprezentacyjna elewacja południowa posiada sześcioarkadową loggię na piętrze oraz zejście do piwnic ozdobione zwieńczonym attyką portykiem. Po jego bokach znajdują się dwa kolumnowe portale wejściowe na parter zamku.
Loggia ta pochodzi jeszcze z zamku Leszczyńskich - tylko 1 z 5 kolumn utrzymujących sklepienie krużganka musiała zostać zrekonstruowana.
Podobną loggię dodano po stronie wschodniej dziedzińca, tyle że trójarkadową.
Dąb Jan
Jednym z pomnikowych drzew w parku zamkowym jest dąb Jan o wysokości 28 metrów i średnicy korony 30 metrów. Szacuje się, że ma 250 lat. Imię nadano mu na część Jana Działyńskiego w 2005 roku. Dąb był finalistą ogólnopolskiego konkursu Drzewo Roku 2015. Potężna i charakterystyczna sylwetka drzewa jest często tłem pamiątkowych fotografii oraz tematem plenerów malarskich urządzanych w Gołuchowie.
Dąb jest również popularnym miejscem zabaw okolicznych dzieci, które zwą go "samolotem". W 2013 roku 516 uczniów i nauczycieli z miejscowych szkół właśnie pod Janem pobiło rekord Guinnessa w kategorii "Największe zgromadzenie ludzi przebranych za drzewa".
Ozdobią dziedzińca są np. medaliony z popiersiami cesarzy rzymskich nad łukami arkad, pochodzące z Francji z wieku XVI i florencka płaskorzeźba z XV wieku wyobrażająca Pochód Bachusa przy portalu.
Cały zamek został przez księżną Izabellę Działyńską przeznaczony na muzeum i podzielony wg przemyślanej koncepcji na: komnaty mieszkalne i reprezentacyjne polskiego możnowładcy z XVII wieku oraz sale muzealne, na które składały się galerie i kolekcje gromadzone przez tegoż magnata.
Z oryginalnych elementów zamku pozostawiono m.in. 4 bogato zdobione kominki Leszczyńskich z XVI/XVII wieku i portale.
Zwiedzanie całego założenia, włącznie z parkiem, trwało ok. 4 godziny. Zdarzało się, że księżna ugaszczała turystów bufetem bogatym w przekąski, owoce i napoje.
Dokładniejszy opis muzeum i zbiorów zamieszczono poniżej. Podczas moich odwiedzin nie można było fotografować wnętrz, dlatego nie mogłem ich uwiecznić. Potem muzealnicy zostali zmuszeni ustawą znieść idiotyczny zakaz.
Park otaczający zamek został założony wg koncepcji Jana Działyńskiego i ma powierzchnię ok. 160 hektarów. Pod koniec XIX wieku park ten uznawano za jeden z najpiękniejszych na ziemiach polskich, dorównujący najlepszym założeniom europejskim.
Truskawki
w ogrodach zamku gołuchowskiego pojawiły się pierwsze w Polsce truskawki. Gatunek ten, nie istniejący w naturze, został wyhodowany sztucznie w ogrodach wersalskich. Przypadkowo doszło do połączenia dwóch odmian poziomek z Ameryki Północnej i Południowej. Truskawki szybko stały się przysmakiem francuskiej arystokracji, a przede wszystkim "króla - słońce" Ludwika XIV, który wcześniej zajadał się poziomkami. Desery z truskawek należały do specjalności Wersalu.
W 1725 roku Maria Leszczyńska, córka króla Stanisława Leszczyńskiego, została królową Francji po małżeństwie z Ludwikiem XV. To jej właśnie przypisuje się wysłanie do rezydencji Leszczyńskich w Gołuchowie pierwszych sadzonek truskawek.
Jego plan oparto na dolinie rzeki Ciemnej, w której umieszczono liczne alejki, klomby, szpalery drzew, oczka wodne. W 2016 roku dzięki pomiarom geofizycznym gruntu i skanowaniu z drona udało się wykonać precyzyjną ortofotomapę terenu parku, która pozwoliła częściowo odtworzyć jego dawny wygląd.
Dziś jest cieniem dawnego parku, ale i tak zawiera ponad 40 pomników przyrody. Stoją w nim też różne budowle dworskie, w tym mauzoleum księżnej Izabelli i piękny pałac mieszkalny zwany Oficyną. Mieści się w nim jedyne w Polsce Muzeum Leśnictwa, które zajmuje także inne budynki. Oficyna prezentuje dwie stałe ekspozycje: "Kulturotwórcza rola lasu" i "Dzieje leśnictwa w Polsce" oraz wystawy czasowe. Powozownia posiada wystawę z zakresu podstaw leśnictwa zatytułowaną "Spotkanie z lasem", a połączona z nią owczarnia oferuje ekspozycję "Technika leśna". Ostatni obiekt w parku to Dybul - budynki stajenne i obora, które nazwę wzięły od mieszkającego w tym miejscu w XVII wieku młynarza Dybuła. Obecnie zobaczyć tu można wystawę "Ochrona lasu". Wystawy są różne, jedne bardzo ciekawe inne mniej, ale warte zwiedzenia.
Nieco dalej na północny zachód znajduje się jedyna w Wielkopolsce hodowla żubrów. Właściwie jest to mini-zoo, bowiem można tu zobaczyć także daniele i dziki.
Aktualizacja W latach 2022-2024 trwa remont zabytku. Jest on cały czas udostępniony turystom, ale trzeba się liczyć z utrudnieniami i szpecącymi rusztowaniami. W 2023 roku będą one postawione na dziedzińcu. W 2024 na elewacjach zewnętrznych.
Kolekcja gołuchowska i sale muzealne
Spis eksponatów muzealnych po inwentaryzacji na zlecenie Izabelli Działyńskiej:
- Starożytności egipskie: 467 obiektów
- Inne naczynia starożytne: 62 obiekty
- Terakoty: 45 obiekty
- Szkła starożytne: 211 obiektów
- Starożytne obiekty z kości słoniowej: 25
- Starożytne obiekty marmurowe: 37
- Inne obiekty starożytne: 142
W skład kolekcji wchodził także zbiór grafiki w bibliotece zamkowej, który nie został zinwentaryzowany, bo nie był eksponowany publicznie.
Najważniejsze sale muzealne
Piwnica Sala Polska. Kopie portretów królów, hetmanów, wojewodów, portrety Działyńskich i Czartoryskich, XV-wieczny kominek włoski, archiwalne zdjęcia.
Przed wojną wystawę stanowiły: polskie rzędy, zabytki uzbrojenia, polskie pasy, portrety historyczne oraz srebra rodowe Czartoryskich. Sala Muzealna. XVII-wieczne gobeliny z Belgii przedstawiające czasy wojen punickich.
Kominek wzorowany na francuskim z motywami herbowymi Leszczyńskich, płaskorzeźba Madonny z Dzieciątkiem z XV wieku, tondo z tarczą herbową Francji (XVI w.), jeden z żyrandoli datowany na 1638 r.
Sala ta zaprojektowana została na wzór jadalni w zamku w Chaumont (m.in. Walezjuszów i Katarzyny Medycejskiej). Wcześniej prezentowano tu zbiory rzemiosła artystycznego: emalie limozyjskie, włoską i francuską ceramikę, fajanse, szkła weneckie, stare srebra, średniowieczne wyroby złotnicze i z kości słoniowej.
Parter Sala Waz Antycznych/Greckich. Kolekcja 56 waz greckich, kominek renesansowy z zamku w Arney le Duc we Francji, bogato rzeźbiony stół, wykonany z barokowymi rzeźbami ołtarzowymi, na którym przez kilka miesięcy leżała trumna ks. Izabelli.
Oryginalnie zbiór liczył 259 waz. Po zrabowaniu przez Niemców w 1939 r., część kolekcji wróciła do kraju w 1956 r., ale większość pozostawiono w Muzeum Narodowym w Warszawie. Sala Starożytności. Zabytki kultur starożytnych ze pochodzące z Muzeum Narodowego w Poznaniu. Na ścianach obrazy włoskich malarzy renesansowych, w tym portret Mikołaja Kopernika i Madonna z Dzieciątkiem Tossiniego (oba XVI w.).
Oryginalnie eksponowano tu głównie egipskie rzemiosło artystyczne, antyczne brązy, figurki terakotowe i naczynia szklane.
Piętro Sala Portretu Staropolskiego. Kominek wykonany z wykorzystaniem XVII-wiecznych elementów Francji, malowany kufer posażny z 1657 r, portrety polskich arystokratów, w tym Czartoryskich Sala Królewska. Na renesansowej skrzyni XVI-wieczny ołtarzyk ze scenami z życia Marii i Chrystusa, strop z wizerunkami królów polskich i herbami Leszczyńskich, portrety króla Stanisława Leszczyńskiego jako księcia Lotaryngii, jego córki Marii oraz jej męża króla Francji Ludwika XV, renesansowe drzwi z datą l557, wenecki kominek z XVI w.
Sala ta była urządzona jako sypialnia królewska i bogato wyposażona. Ściany zdobiła seria gobelinów, w tym słynny arras "David i Betsabe" z 1520 r., wystawiany obecnie w Muzeum Narodowym.
Sala Stołowa. Portret koronacyjny króla Stanisława Augusta Poniatowskiego z warsztatu Baccarellego, dwa portrety dam szwedzkich,
seria portretów wzorowana na miniaturach Łukasza Cranacha St., przedstawiająca króla Zygmunta Starego i jego rodzinę. Salon.
Kominek z marmuru chęcińskiego z XVII-wiecznego zamku z herbem Leszczyńskich i datą 1619. Obrazy francuskie i holenderskie z XVI-XVII wieku, holenderska porcelana, boazeria i drzwi z czarnego dębu zdobione rzeźbionymi scenami ze Starego Testamentu, złocony i polichromowany strop. Salon wzorowano częściowo na sali jadalnej Hotelu Lambert w Paryżu.
Widok zamku Gołuchów od płd.-wsch. sprzed 1872 roku. Autor nieznany.
Widok zamku Gołuchów od północy sprzed 1872 roku. Na pierwszym planie ruiny części z pierwotnym dworem Gołuchowskich. W tle po prawej zapewne kaplica zamkowa, zamieniona później na mauzoleum. Akwarela R. Jungmanna
Widok zamku Gołuchów od zachodu sprzed 1872 roku. Kolejna akwarela R. Jungmanna
Widok zamku Gołuchów od wschodu (frontu) sprzed 1872 roku. Wejście flankuje tylko jedna baszta. Trzecia akwarela R. Jungmanna
Plany i rekonstrukcje
Rzut piwnic z inwentarza sporządzonego w 1872 roku.
Po prawej wyraźnie odróżnia się pierwszy dwór . K - kuchnia, L - lodownia, S - Sala Muzealna (Gobelinowa), P - Sala Polska, dawna zbrojownia
Plan przyziemia zamku Gołuchów w XIX wieku wg Z. Kalinowskiego. Datowanie najstarszej części sporne, prawdopodobnie była to 1. połowa XV w.
1 - baszta ośmioboczna flankująca wejście z pokojem kucharza,
2 - baszta ośmioboczna flankująca wejście z portiernią,
3 - klatka schodowa,
4 - pierwotnie Sala Sądowa, potem muzealna Sala Waz Antycznych,
5 - sypialnia księcia Władysława (brata Izabelli Działyńskiej), potem muzealna Sala Starożytności,
6 - sypialnia księżnej Małgorzaty (bratowej Izabelli Działyńskiej),
7 - baszta sześcioboczna z "pokojem basztowym", 8 - toalety, 9 - wieża czworoboczna z paradną klatką schodową,
10 - korytarz, 11 - sypialnia księcia Adama (II ordynata),
12 - baszta ośmioboczna z pokojem służby,
13 - baszta rozebrana i zamieniona na belweder, 14 - taras widokowy utworzony na najstarszej części zamku, 15 - dziedziniec
Plan 1. piętra zamku Gołuchów w XIX wieku. Opracowanie i rysunek A. Kąsinowski.
1 - pokoik w baszcie z XVI/XVII-wiecznym sufitem z Elbląga,
2 - toalety,
3 - Salonik - Sala Portretu Staropolskiego,
4 - biblioteka I,
5 - Sala Królewska (sypialnia ks. Izabelli),
6 - Salon,
7 - Sala Stołowa (jadalnia),
8 - przedpokój,
9 - kredens,
10 - biblioteka II
Skrzydło wschodnie zamku gołuchowskiego na rysunkach inwentaryzacyjnych przed odbudową w 1782 roku
Rzut wszystkich kondygnacji pierwotnego dworu Gołuchowskich. Opracowanie i rysunek A. Kąsinowski. Na końcu porównanie z planem 2. piętra T. Jakimowicza. Różnica wynika zapewne z tego iż A. Kąsinowski opierał się na wynikach badań, a T. Jakimowicz przedstawił własną rekonstrukcję z 3 komnatami, gankiem latrynowym od zachodu i podstawą ganku obronnego z najwyższej kondygnacji.
Rekonstrukcja pierwotnego dworu (wieży mieszkalnej) z 4 basztami
wg R. Kąsinowskiej. Skrzydło frontowe - wschodnie oraz przekrój na dłuższej osi płn.-płd. Zaznaczone wejście do dworu.
Historia, wydarzenia
Z początkami zamku gołuchowskiego wiąże się istotny problem. Od zawsze przyjmowano, że zamek, najpierw w postaci dworu wieżowego 4 basztami w narożach, wznieśli Leszczyńscy herbu Wieniawa ok. 1560 roku, a rozbudowali pół wieku później. Do czasu gdy odkryto relikty gotyckich murów wskazujących na XV-wieczną genezę tej siedziby. Przesunięto więc jej powstanie na 2. połowę XV wieku.
Wtedy musiałaby być siedzibą innych Wieniawitów - Gołuchowskich. Jednak wydaje się, że w tym okresie nie było w Gołuchowie postaci, która podołałaby finansowo i koncepcyjnie budowie tej wcale nie skromnej siedziby.
Takie osoby pojawiły się wcześniej. Jeśli więc siedziba gołuchowska faktycznie miała formę dwupiętrowego dworu na planie prostokąta z czterema ośmiobocznymi wieżami w narożach już w XV wieku, to powstała zapewne w jego pierwszej połowie.
W rękach Leszczyńskich Gołuchów był dopiero od 1507 roku.
Widok zamku gołuchowskiego od płn.-zach z ok. 1835 roku wg. rysunku J. Minutoliego
Leszczyński i skarby
Inicjator renesansowej rozbudowy XVI-wiecznego zameczku gołuchowskiego Rafał V Leszczyński był jedną z barwniejszych postaci swojej epoki. Protestant, zwolennik braci czeskich (następcy husytów) i przywódca szlacheckiego ruchu egzekucyjnego skierowanego głównie przeciw magnaterii i duchowieństwu. Na znak protestu przeciw "kolekcjonowaniu" stanowisk zrzekł się godności wojewody brzesko-kujawskiego. Król Stefan Batory musiał mu bardzo ufać skoro w 1578 roku powierzył pieczę nad mennicą królewską. Jeszcze w 1714 roku we wschodnim skrzydle, na 2. piętrze zamku znajdowała się "kuźnia pieniężna". Fakt ten miał niekorzystny wpływ na budowlę, ponieważ kolejni po Leszczyńskich właściciele wierzyli, że gdzieś tu musi być ukryta masa pieniędzy. Nic oczywiście nie znaleziono, ale stan zamku został poważnie nadwątlony.
1408 r. - Gołuchów kupił Iwo (Iwan) z Karmina/Karnina. Wraz z bratem Stefanem był on protoplastą 2 rodów pieczętujących się herbem Wieniawa: Gołuchowskich i Leszczyńskich. Na pewno posiadał środki na wzniesienie pierwszej siedziby, ale mógł to być dwór drewniany.
ok. 1422 r. - po śmierci Iwo, Gołuchów przejął jego syn Rafał Gołuchowski. Był on jednym ze znaczniejszych możnych w Wielkopolsce
(starosta odolanowski, podkomorzy kaliski i starosta generalny Wielkopolski) można więc założyć, iż to on wzniósł murowany dwór obronny.
ok. 1443 r. - po śmierci Rafała, w dworze gołuchowskim mieszkali jego 3 nieletni synowie (z drugiej żony Elżbiety): Jan, Andrzej, Cherubin. Ich opiekunem prawnym został krewny z drugiej linii Wieniawitów (syn Stefana) - Rafał I Leszczyński. Czwarty syn (z pierwszej żony Katarzyny) Iwo z Goliny i Przygodzic również zgłaszał pretensje do Gołuchowa i nawet najechał dwór w 1444 r. Wzmianka o tym wydarzeniu jest pierwszą informacją o tutejszej siedzibie
II połowa XV w - Gołuchów został podzielony między Iwo a Andrzeja i Cherubina (posiadali część z dworem)
ok. 1507 r. - bracia Rafał (III) i Jan Leszczyńscy stają się właścicielami Gołuchowa kupując majątek od Cherubina Gołuchowskiego.
Cześć wsi po Iwo przejęli prawdopodobnie już wcześniej, po jego śmierci w 1482 r.
po 1560 r. -
staroście radziejowskiemu i marszałkowi Sejmu Rafałowi (V) Leszczyńskiemu (czasem błędnie uznawany za IV Rafała w rodzie) do niedawna powszechnie przypisywało się budowę dworu obronnego z 4 narożnymi basztami. Jednak po przesunięciu datowania tego obiektu mógł on rozpocząć wielką rozbudowę dworu o część południową pod koniec swojego życia (zmarł w 1592 r.), bo badania archeologiczne wskazują, że prace trwały w XVI i na początku XVII stulecia.
pocz. XVII w. -
nie wiadomo jaki udział w rozbudowie miał Wacław Leszczyński, późniejszy kanclerz wielki koronny.
Pierwotnie jemu przypisywano cały zakres prac. Obecnie wydaje się to mało prawdopodobne. Być może dokończył prace rozpoczęte przez Rafała V, a być może
tylko ozdobił mury i wnętrza nową kamieniarką, którą datuje się na ok. 1620 rok.
Siedziba Leszczyńskich zyskała więc nowy jednopiętrowy budynek z masywną sześcioboczną wieżą i ryzalitem latrynowym od zachodu. Z dawnym dworem połączono go wąskimi bocznymi skrzydłami, tworząc w ten sposób zamknięte założenie z wewnętrznym dziedzińcem. Ten ozdobiono loggią (krużgankiem) na piętrze. Powierzchnia siedziby w Gołuchowie zwiększyła się ok. dwukrotnie. Powstała nowoczesna renesansowa rezydencja.
Widok zrujnowanego zamku w Gołuchowie w I połowie XIX wieku wg hr Konstancji Raczyńskiej zamieszczony w piśmie "Przyjaciel Ludu" 1843 r.
Podobny jak wyżej widok na akwareli z 1843 roku Edwarda Walentego Kainki
lata 1636-1669 - Gołuchów stanowił własność rodu Przyjemskich (Stanisław Przyjemski kupił włości od Leszczyńskich)
1669 r. - wojewoda podlaski Wacław Leszczyński odkupił Gołuchów od Andrzeja Przyjemskiego
1695 r. - zamek od Leszczyńskich kupiła Teresa z Gosiewskich Słuszka (wyszła za
Józefa Słuszkę, hetmana polnego litewskiego). Następnie zamek przechodził z rąk do rąk (Gurowscy, Parczewscy, Swinarscy, Chlebowscy, Krzyccy, Suchorzewscy), stopniowo popadając w ruinę.
Jedynie Anna ze Swinarskich Chlebowska przeprowadziła pewne prace budowlane i remontowe. W skrzydle południowym walącą się attykę zastąpiła dachem łamanym, basztę sześcioboczną podwyższyła, na dziedzińcu postawiła dwuramienne schody. Przebudowane zostały również wnętrza
1. poł. XIX w. - zamek był zdewastowany i porzucony. Z najstarszej części (północnej) zachowały się tylko ruiny baszt.
Jeden z właścicieli - Wincenty Kalkstein jako pierwszy podjął decyzję o restauracji budowli. Zlecił nawet inwentaryzację, ale nie zrealizował planów
1853 r. - rozpoczął się nowy okres w dziejach rezydencji gołuchowskiej. Na licytacji od Wincentego Kalksteina zakupił ją znany
działacz polityczny, mecenas nauki i sztuki, założyciel Biblioteki Kórnickiej i uczestnik powstań narodowych - Tytus Działyński dla swojego syna Jana Kantego, który chciał się usamodzielnić. Przy czym istnienie dawnego zamku Leszczyńskich w Gołuchowie było dla niego mniej istotne, chodziło głównie o majątek ziemski, który mógłby przynosić dochody z rolnictwa i hodowli. Założono nowy park i odtworzono dawne ogrody, zasadzono aleję lipowo-grabową oraz lipową.
lata 1854-1871 - pierwsze prace restauracyjne przy zamku. Jednak pobyt Działyńskiego na emigracji uniemożliwiał roboty w pełnym zakresie. Jego niezbyt rzetelni zarządcy prowadzili jedynie doraźne naprawy i niewielkie remonty, które nie polepszyły stanu budowli, a park doprowadzili do zdziczenia.
1872 r. - w ramach zwrotu pożyczki jaką udzieliła Izabella Działyńska swojemu mężowi na organizację powstania styczniowego otrzymała ona akt własności Gołuchowa oraz jego kolekcję waz antycznych. Od teraz każdy element rozbudowywanego założenia musiał być zaakceptowany przez Izabellę, choć pracami kierował Jan (do śmierci w 1880 r.) . Zaangażowano sprowadzonych z Paryża artystów, jak np. architekt Maurycy A. Ouradou, rzeźbiarz Karol Biberon, malarz Ludwik Breugnot czy polski architekt Zygmunt Gorgolewski. Konsultacji przy planach restauracyjnych udzielał nawet sam Eugeniusz Viollet le Duc, słynny architekt i konserwator francuski. Efekt końcowy to wspaniały zamek - pałac w stylu francuskiego neorenesansu z wieloma zachowanymi detalami zamku Leszczyńskich oraz elementami architektonicznymi pochodzącymi z różnych części Europy
Akwarela Z. Gorgolewskiego z ok. 1875 r., widok od płd.-wsch.
Część murów zwieńczone jest neogotyckim krenelażem, z którego ks. Izabela zrezygnowała pod wpływem sugestii Jana Działyńskiego.
Losy kolekcji gołuchowskiej
Po wybuchu wojny Maria Ludwika Czartoryska wywiozła 18 skrzyń z dziełami sztuki do Warszawy. Schowano je w piwnicy kamienicy Czartoryskich przy ul. Kredytowej 12, ale Niemcy je odnaleźli w 1941 r. i rozproszyli. Część wywieźli do Krakowa, cześć do zamku Fischhorn w Austrii. Zbiory były także rozlokowane w Muzeum Narodowym w Warszawie, sporo też pozostało w zamku. Niemcy kradli je również w czasie powstania warszawskiego. Pod koniec wojny znajdowano je m.in. w katedrze w Poznaniu, i w bunkrach między Międzyrzeczem i Sulęcinem. Pewien fragment kolekcji udało się odzyskać. O dziwo, w 1946 r. władze muzealne Związku Sowieckiego powiadomiły Muzeum Narodowe w Poznaniu o rozpoznaniu części kolekcji gołuchowskiej i przekazały ją naszemu muzeum. Natomiast słynący z propagowania "praworządności" Niemcy robią wszystko, aby nie zwrócić tego co nakradli ich rodzice i dziadkowie.
W 1953 r. w piwnicach kurii krakowskiej odnaleziono schowek z kolejnymi zabytkami z Gołuchowa. Było to 135 przedmiotów ze złota, kamieni półszlachetnych i szkła oraz pieczęci mezopotamskich.
W 1956 r. kolekcja starożytności również odnalazła się u Sowietów. Zwrócił ją Ermitaż Leningradzki, a zbiory pochodziły z odkrytego schowka w kopalni soli w Niemczech. Były to greckie i zabytki sztuki egipskiej, ale bez biżuterii. Później pojedyncze egzemplarze z kolekcji były napotykane m.in. w USA, Francji, Szwajcarii, Izraelu, Hiszpanii. Cześć udało się odzyskać. Przedmioty nie zawsze wracają jednak do Gołuchowa. Obecnie kolekcja gołuchowska w Polsce jest rozlokowana również w oddziałach Muzeum Narodowego w: Warszawie, Poznaniu i Krakowie. Placówki te nie kwapią się do oddania cennych zabytków do zamku gołuchowskiego.
1874 - rozpoczęto budowę pałacu mieszkalnego - zwanego Oficyną. Wcześniej stojący tam budynek był gorzelnią. Budynek zamku został z czasem przeznaczony prawie w całości na cele muzealne. Izabella Działyńska odtworzyła w nim siedzibę magnacką z XVI/XVII wieku i udostępniła społeczeństwu
1893 r. - księżna Izabella stworzyła z Gołuchowa Ordynację Książąt Czartoryskich. Kolekcja dzieł sztuki miała zagwarantowaną niepodzielność, ogólną dostępność dla wszystkich oraz zabezpieczenie finansowe.
Muzeum otwarło swoje bramy dla zwiedzających 2 lata wcześniej i działało bez przerwy aż do wybuchu II wojny światowej. Wycieczki pierwszych grup było opisywane w lokalnej prasie.
1894 r. - dwukrotne powiększenie obszaru parku o sąsiadujące z nim tereny leśne ze starodrzewiem.
1899 r. - po jej bezpotomnej śmierci Gołuchów odziedziczył bratanek Witold Kazimierz Czartoryski (I ordynat). Dawną barokową kaplicę zamkowa św. Jana Chrzciciela w parku zamieniono na mauzoleum, gdzie pochowano ks. Izabellę.
Do zamku cały czas spływało wyposażenie sprowadzane z Francji oraz Włoch i nadal prowadzono prace nad dekoracjami.
1911 r. - Gołuchów przejął brat Witolda - ks. Adam Ludwik Czartoryski (II ordynat)
1937 r. - ostatnim ordynatem gołuchowskim został jego syn Władysław Maria Piotr Czartoryski, ale do czasu osiągnięcia pełnoletności majątkiem zarządzała jego matka - Maria Ludwika z Krasińskich Czartoryska
lata 1939-1945 - podczas wojny zamek został spustoszony przez Niemców. Czartoryscy opuścili go w 1939 roku.
1951 r. - zamek Gołuchów przejęło Muzeum Narodowe w Poznaniu, które do dzisiaj przeprowadziło dwukrotną konserwację całości oraz nieustannie zabiega o powrót rozproszonej kolekcji gołuchowskiej na swoje miejsce. Jednocześnie park przekazano Wyższej Szkole Rolniczej w Poznaniu, która zorganizowała tutaj placówkę naukową
1962 r. - otwarcie powojennej ekspozycji na zamku
lata 70 XX w. - w zabytku położono nowe instalacje, zabezpieczono zabytkowe stropy oraz wymieniono część podłóg
1986 r. - na terenie parku zamkowego powołano Ośrodek Kultury Leśnej i oficjalnie otwarto Muzeum Leśnictwa, choć od 3 lat istniała już tu pierwsza wystawa "Technika leśna"
pocz. XXI w. - remont generalny budynków parkowych zarządzanych przez Ośrodek Kultury Leśnej
28.12.2016 - Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego za 20 mln zł odkupiło zamek w Gołuchowie od spadkobierców Czartoryskich - obecnie to 3 przedstawicieli rodu Zamoyskich i Adam Karol de Burbonne.
Wcześniej Naczelny Sąd Administracyjny uznał ich roszczenia do majątku, a następnie zatwierdził je wojewoda wielkopolski, przekazując prawa do
Zamku, Oficyny, budynku Kasy, Mauzoleum i parku.
2022 r. - rozpoczął się remont budowli. Pierwszy etap to renowacja stolarki okiennej oraz drzwiowej. Wymienionych 100 okien, a 50 odnowiono
marzec 2023 r. - otwarcie sezonu zbiegło się z uroczystością powrotu do zamku skradzionych przez Niemców obrazów odnalezionych w Hiszpanii. Chodzi o dyptyk Dierica Boutsa "Mater Dolorosa" i "Ecce Homo". Dzieła zostały zidentyfikowane przez pracownika ministerstwa kultury w hiszpańskim muzeum. Wniosek restytucyjny ministra Glińskiego
został spełniony po niecałych 2 latach.
kwiecień 2023 r. - dalszy etap prac. Remont dziedzińca, elewacji, elementów kamiennych.
Druga akwarela Z. Gorgolewskiego z ok. 1875 r., widok na skrzydło zachodnie. Ponownie zamek ma tu więcej cech neogotyckich, które nie zostały zrealizowane
Jan Kanty Działyński
Urodził się w Kórniku. Kontynuował tradycję rodzinną jaki działacz polityczny, wydawca i mecenas sztuki. Był zaangażowany w działalność społeczną i niepodległościową. W powstaniu poznańskim przeciw Niemcom (1848 r.) wsławił się walecznością w oddziale ułańskim. Uczestniczył też w powstaniu styczniowym przeciw Moskalom (1863 r.). Założył w tym celu tzw. Komitet Działyńskiego aby wspomagać walczących funduszami, bronią i rekrutacją ochotników. Potem sam włączył się do walki w oddziale gen. Taczanowskiego.
Mocno krytykował przy tym przywódców powstania, których obwiniał za błędne decyzje oraz swoich arystokratycznych przyjaciół unikających walki. Po klęsce musiał wyemigrować do Paryża. Władze pruskie wydały na niego zaoczny wyrok śmierci i obłożyły majątek sekwestrem.
We Francji działał w stowarzyszeniach naukowych, fundował stypendia dla polskich studentów, założył Towarzystwo Nauk Ścisłych, skupiające polskich matematyków, fizyków, chemików. Po 6 latach udało mu się uzyskać amnestię i zwrot majątku.
Małżeństwo z Izabellą Czartoryską było zaaranżowane przez rodziców.
Przyszli małżonkowie nie darzyli się nawet szacunkiem. Jan ("ledwie hrabia") czuł się podobno
upokarzany przez księżną Izabellę. Rzadko przebywali razem. Jan zamieszkiwał głównie na zamku w Kórniku. Jednak zbliżył ich wspólny pobyt na emigracji i plany restauracji zamku gołuchowskiego. W Gołuchowie Jan założył wspaniały park krajobrazowy i to on rozpoczął tworzenie kolekcji (przede wszystkim waz greckich), z której zasłynęła rezydencja. Miał także wpływ na ostateczny wygląd odbudowanego zamku, m.in. doradził zrezygnowanie z elementów neogotyckich, a zamiast wysokiego muru zamykającego dziedziniec postawienie balustrady, dzięki czemu powstał taras widokowy.
Działyński podobnie jak jego rodzice, znany był z hojności dla biednych, którzy mieli zawsze otwarte drzwi na zamku kórnickim w tzw. "babińcu". W swoim gabinecie przyjmował też mieszczan i włościan, pomagając im rozwiązywać ich problemy, rozsądzać spory. Wspierał różne inicjatywy społeczne i kulturalne, angażował się w rozwój szkolnictwa wiejskiego. Dlatego był ogólnie bardzo szanowany, wręcz uwielbiany przez okoliczną ludność.
Zmarł przed zamkiem w Kórniku wiosną 1880 r. Podobno wyciągał rękę z jałmużną do żebraka, który szedł do "babińca" i padł rażony paraliżem. Wraz z nim wymarł ród Działyńskich. Na pogrzebie, zgodnie z tradycją rycerską, August Zamoyski złamał na trumnie miecz, Władysław Czartoryski pieczęć rodową, a Marceli Żółtowski tarczę herbową Ogończyk.
Agaton Giller przebywający z Janem na emigracji opisał go w następujący sposób: "Ile razy patrzyłem na Działyńskiego Jana, zdawało się mi, że czytam w jego głębokim i łagodnym spojrzeniu cierpienia i niepokój Polski. Był on uosobioną tęsknotą i boleścią ojczyzny.
Trudno było sobie wyobrazić smętniejszą postać. Senatorska wspaniałość łączyła się w niej z pokorą pokutnika".
Rysunek zrujnowanego zamku z fosą przed przebudową autorstwa samej księżnej Izabelli
Izabella Elżbieta z Czartoryskich Działyńska
Izabella przy drzwiach na dziedziniec zamku w Gołuchowie
Urodziła się w Warszawie, ale dzieciństwo spędziła w Paryżu. Od najmłodszych lat interesowała się sztuką.
Malowała, rysowała, rzeźbiła, pięknie śpiewała i grała na fortepianie. Szybko jednak porzuciła rozwijanie własnych niewątpliwych talentów i całe zainteresowanie skierowała na sztukę tworzoną przez innych. Pierwsze zachowane dokumenty kupna dzieł sztuki pochodzą z roku 1851, gdy Izabella miała 21 lat. Zakupiła "Madonnę z granatem" Wita Stwosza i "Małego Polaka" Rembrandta. W 1857 roku wyszła za Jana Działyńskiego. Było to szczególnie w pierwszym okresie całkowicie nieudane małżeństwo. Wyniosła oraz nieco skosmopolityzowana stałym przebywaniem we Francji Izabella była przerażona zwyczajami panującymi w domach polskiej szlachty. Określała je jako "obyczaje tureckie", traktowała otoczenie męża z góry i była mało towarzyska, co sprawiło że ogólnie nie lubiano jej. Duże znaczenie miały jakoby odmienne od większości preferencje seksualne Izabelli. Dlatego też przypuszcza się, że małżeństwo z Janem było "białe", czyli nigdy nie skonsumowane (nie ma na to potwierdzenia).
Gdy po raz pierwszy zobaczyła zamek w Gołuchowie opisała go tak: "wygląda jak siedziba niedużej kasztelani w średniowieczu, po ataku i złupieniu. Trudno uwierzyć, że w takich ruinach można zamieszkać". Niedługo jednak nie tylko tam zamieszkała, ale i uczyniła z zamku najwspanialszą rezydencję w Wielkopolsce (nazwała ją nawet "rajem ziemskim"), zmieniając z czasem jej przeznaczenie na ogólnodostępne dla społeczeństwa muzeum. Na tym tle bardzo zbliżyła się do męża, ceniąc bardzo jego zdanie i opinie o nowych nabytkach do zamku - muzeum oraz poszerzając dzięki niemu swoje zainteresowania również na ceramikę antyczną. Zmieniła się też opinia o Izabelli - zyskała ogromne uznanie dla swojego gustu i poczucia piękna. Była zaangażowana w wiele inicjatyw charytatywnych zarówno w kraju jak i w rodzinnym Hotelu Lambert. Mimo dużych zasług Izabella nigdy nie trafiła do encyklopedii. Jak napisała Barbara Wysocka wygląda na to, że większą zasługą i tytułem do chwały jest dla kobiet przykucie do siebie choćby przelotnie wybitnego mężczyzny niż stworzenie wybitnego muzeum, co potwierdza fakt zamieszczenia w encyklopedii biogramu Marii Walewskiej.
Litografia Napoleona Ordy z ok. 1880 r. Zamek już odbudowany przez Działyńskich
Legendy i podania
W zamglone noce można tu ponoć zobaczyć duchy Jana i Izabelli Działyńskich doglądających wspaniałego dzieła które stworzyli, ale i cierpiących z powodu braków w rozkradzionej przez Niemców kolekcji dzieł sztuki. W Internecie można nawet zobaczyć zdjęcie jakiegoś białego obłoku, który niczym zjawa snuje się po komnacie zamkowej...
Dziedziniec zamku w Gołuchowie w roku 1842 r. Litografia Konstancji Raczyńskiej. Rzuca się w oczy błędna liczba arkad - 7 zamiast 6.
Zamkowe sale muzealne w Gołuchowie w ok. 1905 roku na fotografii A. Pawlikowskiego
Informacje praktyczne
ADRES I KONTAKT Muzeum Zamek w Gołuchowie - ul. Działyńskich 2, Gołuchów
CZAS Z parkingu idzie się 5 minut. Zwiedzenie zamku, muzeów leśnictwa, arboretum i minizoo zajmuje minimum 3 godziny, ale że okolica jest piękna i nie ma się co spieszyć. Oglądniecie samego zamku to ok. 1 godzina.
WSTĘP Wolny do parku, płatny do wewnątrz. Zwiedzanie w grupach. Muzeum czynne od wtorku do niedzieli w godz. 10-17, po sezonie do 16:00 (UWAGA! Bilet można kupić min. 45 minut przed zamknięciem muzeum). Wstęp kosztuje 15 zł (10 ulg., dzieci i młodzież, studenci do 26 lat - 1 zł). Przewodnik płatny oddzielnie - 120 zł od grupy 25-osobowej. We wtorki zwiedzanie bezpłatne!
Park otwarty od świtu do zmierzchu.
Ponieważ informacje o godzinach otwarcia, a przede wszystkim cenach biletów szybko się dezaktualizują, sprawdź je na stronie oficjalnej opisywanego zabytku: Zamek w Gołuchowie
Kolejne sale muzealne ok. 1905 roku na fotografii A. Pawlikowskiego
Położenie i dojazd
Południowo-wschodnia część woj. wielkopolskiego. 13 km na północny-zachód od Kalisza, 35 km na południowy wschód od Jarocina. Zobacz na mapie.
Park zamkowy graniczy z główną szosą. Można wejść na dwa sposoby, pierwsza droga bliżej Kalisza posiada duży parking, z drugiego wejścia koło kościoła jest odrobinę bliżej do zamku i hodowli żubrów.
Współrzędne geograficzne:
Otwórz w: Google Maps, Bing Maps, Openstreet Maps
format D (stopnie): N51.85259722° E17.93401667°
format DM (stopnie, minuty): 51° 51.1558332'N 17° 56.0410002'E format DMS (stopnie, minuty, sekundy): 51° 51' 09.35''N 17° 56' 02.46''E
Rysunek T. Grocholskiego przedstawiający zamek gołuchowski od południa z 1874 roku. Nie widać jeszcze prac restauracyjnych
Bibliografia
Dolczewski Zygmunt, Jakimowicz Teresa - Zamek w Gołuchowie
Guerquin Bohdan - Zamki w Polsce
Jakimowicz Teresa - Renesansowe rezydencje w Wielkopolsce
Kaczyńscy Izabela i Tomasz - Polska - najciekawsze zamki
Kajzer Leszek, Kołodziejski Stanisław, Salm Jan - Leksykon zamków w Polsce
Olejnik Karol - Grody i zamki w Wielkopolsce
Praca zbiorowa - Izabella i Jan Działyńscy - mecenasi kultury
Praca zbiorowa - Izabella i Jan Działyńscy - mecenasi kultury
Jakimowicz Jastrząb Marek - Gołuchów
Kąsinowska Róża -
Gołuchów, rezydencja magnacka w świetle źródeł
Elewacja wschodnia i zachodnia zamku na rysunkach M. Kielisińskiego z ok. 1840 roku
Galeria zdjęć
Klikając w zdjęcie otrzymasz jego powiększenie w nowym oknie. Okno to można zamknąć kliknięciem w dowolny punkt POZA zdjęciem.
Zdjęcia wykonane: latem 2005
Noclegi
Gołuchów - Dom Pracy Twórczej OKL - ul. Borowskiego 2, tel. (062) 761 50 44, 761 50 45
Gołuchów - Gołuchowski Ośrodek Turystyki i Sportu - ul. Leśna 1, tel. (062) 761 50 63
Gołuchów - Noclegi U Alicji, ul. Marii Dąbrowskiej 10, tel. (062) 761 76 10, gsm 605 654 784
Schronisko Młodzieżowe przy Szkole Podstawowej w Gołuchowie, ul. Czartoryskich 53, tel. (062) 761 70 20 (od maja do końca września)
Proponujemy wyszukanie noclegu w opisywanej miejscowości lub jej okolicy w serwisach noclegowych.
Oferty cenowe online są zwykle atrakcyjniejsze niż rezerwacje telefoniczne!
Miniforum
Zapraszam do przesyłania swoich wypowiedzi i komentarzy odnośnie opisywanego zamku. Ukazują się one na stronie od razu po wpisaniu do formularza.
Ostatnie wpisy
Re: Godziny zwiedzania w czasie kanikuły letniej Autor: zamki.res.pl Data: 2015-08-31 16:31:43
Dziękuję za informcję, uwypukliłem to na stronie. Godziny pracy muzeum są faktycznie nieżyciowe...
Godziny zwiedzania w czasie kanikuły letniej Autor: Elżbieta Data: 2015-08-31 14:15:46
Wybierałam się do Gołuchowa od 5 lat i jak dotarłam do zamku w środę 26.08.2015 o 15:30 przywitały mnie zamknięte drzwi na dziedziniec główny.
Informacja internetowa ,że zamek jest czynny do 16:00 jest prawdziwa , ale tylko dla pracowników zamku . Koło wspomnianych zamkniętych już drzwi , na tablicy informacyjnej jest napisane ,że ostatnie wejście z przewodnikiem odbywa się o 15:15 - 15min spóźniłam się więc i mimo ,że do 16:00 pozostało pół godziny nie mogłam kupić biletu , by solo pozwiedzać i ewentualnie dogonić grupę. Poza tym w sierpniu , tj. w okresie urlopowym , letnim ...kiedy słońce jest wysoko na niebie , zamek zamykany jest o 16:00 - dla mnie to skandal. Jestem mocno rozczarowana takim traktowaniem turystów, zwłaszcza że przez ostatnie 3tygodnie zwiedziłam ponad 20 podobnych obiektów na Dolnym Śląsku ... w woj. jeleniogórskim . Proszę o zmiany i interwencje w tej sprawie..pozdrawiam
Re: Gołuchów Autor: Gall Anonim Data: 2015-08-12 10:47:07
Pani Danuto, proponuję sprawić działającą stronę internetową.
Tymbardziej, że od Pani wpisu minęły 4 lata.
(c) 2001-2024 bd - Kontakt - Polityka Prywatności Wszelkie prawa do własnych zdjęć i tekstów zastrzeżone, nie mogą być one wykorzystywane bez mojej zgody. Nie udzielam pozwolenia na kopiowanie opisów.
Wykryto blokadę reklam :-(
ZamkoMania.pl to prywatny, niezależny serwis historyczno-krajoznawczy. Nie finansuje nas żadna firma ani instytucja. Pozwalając na wyświetlenie paru nienarzucających się reklam wspierasz nasze dalsze funkcjonowanie i aktualizację informacji.
Dlatego prosimy o wyłączenie blokowania reklam na tej stronie (instrukcja jak to zrobić w: AdBlock, Adblock Plus, Ghostery, uBlock Origin).