ortalicjum piotrowickie leży w północnej części wsi nad bezimiennym dopływem Strzegomki. Główny budynek, mimo że mocno zrujnowany prezentuje się bardzo ciekawie, ze względu na masywną bryłą z czterema narożnymi basztami. Jest on otoczony fosą (dziś bagniskiem) z pozostałościami fortyfikacji ziemnych i kilkoma zrujnowanymi podłużnymi budynkami gospodarczymi.
Wejście prowadzi od południowego wschodu kamiennym pięcioprzęsłowym mostem, ale żeby dostać się na jego teren trzeba najpierw pokonać furtkę przy jedynym zamieszkałym do dziś budynku. Tam mieszka osoba pilnująca dworu i tylko ona może zezwolić na jego oglądnięcie z zewnątrz. Obecnie cały teren został bowiem kupiony przez osobę prywatną i jest w remoncie. Obok tego domu, częściowo na wale stoi wysoki budynek, prawdopodobnie dawny szpital dla biednych z połowy XIX wieku.
Dwór zbudowano na planie zbliżonym do kwadratu o boku 28 m z kamienian łamanego, który był uzupełniany później cegłą. Budynek posiada 3 kondygnacje plus wysokie poddasze oraz piwnice. Wskazujące strony świata, 4 cylindryczne wieże nakryte spiczastymi hełmami mają również 3 kondygnacje. Na elewacjach zachowały się szczątki prostej kamieniarki okiennej z piaskowca. Nie przetrwał niestety piękny portal z 16 herbami, nad którymi górował cesarski orzeł (ukradziono go w 2002 r.), ani dekorcje sgraffitowe widoczne na starej rycinie. Wnętrza są trzytraktowe z zachowanymi komnatami sklepionymi kolebkowo z lunetami. Przetrwało także kilka kominków w tym jeden z herbem Zedlitów. Pozostaje mieć nadzieję, że prywatny właściciel rzeczywiście przywróci zameczkowi dawną świetność, bo po pierwszych pracach m.in. przy dachu, nie widać aby były one kontynuowane.
Dwór na drzeworycie Klitzscha i Rochlitzera z II poł. XIX wieku. Widać baszty pozbawione hełmu
Plan
Plan dworu wg. J. Pilcha
Historia
ortalicjum powstało w II poł. XVI wieku z inicjatywy
Jacoba von Zedlitza który był właścicielem wsi w latach 1568-94. W roku 1600 Piotrowice weszły w skład ordynacji tegoż rodu z główną siedzibą w Łażanach, ale piotrowicki dwór obronny nadal były zamieszkiwany przez Zedlitzów. W XVII wieku jako właściciele posiadłości wymieniani są kolejni Zedlitzowie oraz Nostitzowie, którzy kupili od nich ordynację łażańską w 1622 roku.
Spory sąsiedzkie
W XVII w. nie tylko Polska była areną zajazdów i kłótni sąsiedzkich. Historia Piotrowic pokazuje, że i Śląsk był nią dotknięty. Bezpośrednio ze sobą graniczyły posiadłości łażańskie i piotrowickie Siegmunda Nostitza i przyłęgowskie hrabiego Masenau. Obydwaj tak zaszli sobie za skórę, że Nostitz zastrzelił w końcu psa sąsiada. Ten napadł na jego karetę i zażądał satysfakcji. Nostitz nie zamierzał się pojedynkować i strzelił w napastnika. Chybił jednak, ale zaczajeni w krzakach ludzie Masenau'a już nie i Nostitz legł martwy na kolana małżonki.
W międzyczasie wojna 30-letnia spowodowała całkowite splądrowanie rezydencji i na stałe przeniesienie siedziby Siegmunda von Nostitz do pobliskich Łażan. Jako następny właściciel wymieniany jest Otto Siegmund von Nostitz. W latach 90-tych XVII wieku Nostitzowie przeprowadzili remont i przebudowę obiektu. W 1716 roku Piotrowice odziedziczył Carl Gotlieb von Nostitz, a po jego śmierci w 1742 r. wdowa Beate Abigail. Majątek był już wtedy mocno zadłużony, ale ponowne małżeństwo z bohaterem wojen śląskich - pruskim generałem kawalerii – Wilhelmem Dietrichem von Buddenbrock pozwoliło go oddłużyć.
W drugiej połowie XVIII wieku Piotrowice, podobno w drodze losowania, otrzymał hrabia von Burghauss z Korfantowa - daleki krewny nie posiadającej potomstwa Beate Abigail. Był to dobry wybór. Za sprawą nowych właścicieli w XIX wieku wieś przeżywała lata świetności, a mieszkańcy mieli oparcie w nowym panu, który łożył duże sumy na cele charytatywne, np. zbudował przy dworze szpital dla biednych. W II poł. XIX wieku majątek odziedziczył Karl Ludwig Friedrich Fabian hr. von Pfeil und Klein - Ellguth, który przyjął nazwisko von Pfeil Burghauss. Po jego śmierci Piotrowice przechodziły z rąk do rąk i były zarządzane głównie przez dzierżawców. W 1894 r. dwór został przebudowany, przede wszystkim najwyższa kondygnacja oraz wieże, których szczyty pokryto blachą.
Następnie obiekt ucierpiał w czasie II wojny światowej, gdy zniszczeniu uległ dach i jedna wieża.
Po wojnie całe założenie przekazano Jaroszowskim Zakładom Materiałów Ogniotrwałych, a od lat 60-tych PGR-owi w Łażanach. W latach 70-tych kilkakrotnie prowadzono prowizoryczne prace zabezpieczające, ale niewiele one dały. Obiekt niszczał i był systematycznie okradany. W 2002 r. ukradziono piękny >renesansowy portal (zapewne jest już za Odrą). Niedawno całe założenie zostało kupione przez osobę prywatną z Wrocławia.
Dwór na przedwojennej pocztówce
Wstęp
Własność prywatna, więc tylko za pozwoleniem mieszkającego w dawnym szpitalu dozorcy.
Położenie i dojazd
Centralna część woj. dolnośląskiego. 60 km na południowy zachód od Wrocławia, 10 km na północ od Świdnicy. Zobacz na mapie.
Dwór stoi przy drodze wyjazdowej ze wsi w kierunku północnym.
Współrzędne geograficzne:
format D (stopnie): N50.93753889°, E16.45751111°
format DM (stopnie, minuty): 50° 56.2523334'N, 16° 27.4506666'E format DMS (stopnie, minuty, sekundy): 50° 56' 15.14''N, 16° 27' 27.04''E
Bibliografia
Lamparska Joanna - Niezwykłe miejsca wokół Wrocławia
Mazurska Teresa, Rachwalski Eugeniusz, Załęski Jerzy - Zamki Dolnego Śląska
Pilch Józef - Leksykon zabytków architektury Dolnego Śląska
Zdjęcia
Klikając w zdjęcie otrzymasz jego powiększenie w nowym oknie. Okno to można zamknąć kliknięciem w dowolny punkt POZA zdjęciem.
Proponujemy wyszukanie noclegu w opisywanej miejscowości lub jej okolicy w serwisach noclegowych.
Oferty cenowe online są zwykle atrakcyjniejsze niż rezerwacje telefoniczne!
Miniforum
Zapraszam do przesyłania swoich wypowiedzi i komentarzy odnośnie opisywanego zamku. Ukazują się one na stronie od razu po wpisaniu do formularza.
Teren folwarku jest bardzo zadbany, przy samym palacu i zabudowaniach ciagle trwaja prace. Obiekt jest podobno pod opieka muzeum przemyslu i techniki w jaworzynie śląskiej i do czasu oficjalnego otwarcia mozna wejsc na teren falwarku tylko podczas uroczystosci specjalnych - jak dzisiejsze miodobranie ;) polecam
dziura w oknie Autor: bert38 Data: 2009-04-07 21:52:14
pozdro z okolicy, w latach 80-tych z przez dziure w oknie od strony fosy można było dostać sie do wnetrza zamku, wagary i te sprawy.
Własność prywatna, więc tylko za pozwoleniem mieszkającego w dawnym szpitalu dozorcy Autor: syqu Data: 2007-12-21 02:11:17
ten dozorca to pies chyba bo budynek szpitala wyglada jak buda
(c) 2001-2021 bd - Kontakt - Polityka Prywatności Wszelkie prawa do własnych zdjęć i tekstów zastrzeżone, nie mogą być one wykorzystywane bez mojej zgody. Nie udzielam pozwolenia na kopiowanie opisów.
Wykryto blokadę reklam :-(
ZamkoMania.pl to prywatny, niezależny serwis. Pozwalając na wyświetlenie paru nienarzucających się reklam wspierasz jego dalsze funkcjonowanie.
Dlatego prosimy o wyłączenie blokowania reklam na tej stronie (instrukcja jak to zrobić w: AdBlock, Adblock Plus, Ghostery, uBlock Origin).