Możesz ocenić: Rytro (woj. małopolskie) - Średniowieczny zamek rycerski
Opis i stan obecny
Resztki zamku w Rytrze stoją na stromym wzgórzu (463 m npm) nad rzeką Poprad. Nie zostało już z niego wiele, ale miejsce to jest bardzo urokliwe i na pewno warte odwiedzenia. Z góry rozciąga się piękny widok na całą okolicę. Zachowana wieża o bardzo grubych murach (3 m) zbudowana jest z piaskowca i sięga obecnie ok. 8 metrów. Wejście do wieży umieszczone było wysoko ponad dziedzińcem, prowadziły do niego drabiny.
Po krawędzi wzgórza biegł mur obwodowy, którego zachowały się fragmenty. Od południa przylegał do muru dwudzielny budynek mieszkalny ze strzelnicami, obecnie również zachowany szczątkowo. Warowna brama widoczna jeszcze w XIX w. prowadziła od wschodu.
W sąsiedztwie bramy stała niewielka basteja, był to najpóźniej wybudowany element zamku. Od strony północnej, za wieżą, znajdowała się fosa i wał, prawie całkowicie już zniwelowane. Przy murach widać reflektory, które kiedyś oświetlały ruiny nocą, ale niestety obecnie są zdewastowane i chyba nie działają.
Aktualizacja: zamek Rytro przez długi czas podlegał pracom konserwacyjnym i obecnie wygląda nieco inaczej. Odbudowano mury obwodowe i wieżę, do której jednak nie wpuszcza się na razie turystów. Po murach prowadzi ścieżka widokowa. Wcześniej powstała też nowa, wygodna droga betonowa, którą można dostać się do ruin pieszo lub rowerem.
Panorama Rytra z ruinami zamku na środkowym wzgórzu na litografii E. Kronbacha sprzed 1823 roku
Plany i rekonstrukcje
Plan zamku średniowiecznego w Rytrze z zaznaczonymi widocznymi pozostałościami oryginalnych murów
Rekonstrukcja zamku Rytro w średniowieczu wg S. Morawskiego, wykonana w 2. połowie XIX wieku
Rekonstrukcja zamku w średniowieczu wg Jana Gumowskiego z okresu międzywojennego
Rekonstrukcja zamku w średniowieczu wg Jana Salma
Historia, wydarzenia
Zamek, początkowo drewniany, wzniesiono w XIII wieku. Był on strażnicą przy komorze celnej nad Popradem. Najstarszą murowaną częścią założenia jest cylindryczna wieża z końca XIII w. Nie wiadomo komu przypisać wzniesienie obiektu. Być może zrobili to rycerze-rozbójnicy czyli raubritterzy, stąd mogłaby wywodzić się nazwa miejscowości (Ritter). Inni za fundatora uważają Teodora Świebodzica, możnego rycerza z czasów księcia Henryka Brodatego (XIII w.).
Piotr z Rytra
W XV wieku właściciel zamku Piotr z Rytra był jedną ze znaczniejszych postaci ówczesnej Polski. Początkowo piastun młodego króla Władysława III zwanego później Warneńczykiem, został następnie marszałkiem dworu.
Jan Długosz podaje, iż w XIII stuleciu właścicielem zamku był kasztelan sądecki Piotr Wydżga herbu Janina, co jednak nie zostało potwierdzone. Wiadomo na pewno, że w 1. połowie XIV w. zamek był własnością królewską.
1312 r. - dokument z tego roku mówi o przywróceniu prawa poboru cła przy zamku w Rytrze klasztorowi klarysek ze Starego Sącza. Sama budowla, poza wieżą, była drewniana. Stanowiła własność królewską Władysława Łokietka
Skarby zamkowe
O prawdopodobnym ukryciu skarbu w Rytrze wspomina sam Jan Długosz, któremu klaryski ze Starego Sącza pokazały ponoć testament Piotra Wydżgi. Informuje on o ukryciu złota na które natrafił w pobliskich górach. Pewną część skarbu zakopał i ukrył w różnych miejscach, a świadków pozabijał. Resztę zapakował do beczek i udał się z nim w 1255 roku do Krzyżaków, gdzie dokonał żywota. Skarbów Wydżgi szukało wielu, w tym nawet przedstawiciele wielkich rodów szlacheckich, jak np. syn dzierżawcy Rytra Zygmunta Kazanowskiego - Adam.
ok. poł. XIV w. - powstał kamienny mur obwodowy i budynek mieszkalny
XV w. - dzierżawcami zamku Rytro był najpierw Jakub z Boturzyna herbu Czewoja, później Toporczykowie i Ryterscy, a w XVI w. Piotr Kmita herbu Szreniawa
pocz. XVI w. - wraz z rozwojem broni artyleryjskiej od strony wschodniej wzniesiono niewielką basteję, która miała wzmocnić obronność zamku
1580 r. - z przekazu Marcina Bielskiego wiadomo, że zamek był bardzo zniszczony
1657 r. - podczas "potopu" zamek w Rytrze zdewastowały ostatecznie wojska sojusznika szwedzkiego - księcia Siedmiogrodu Jerzego II Rakoczego
1658 r. - z ówczesnej lustracji wynika, iż z zamku zostało tylko trochę muru na wysokiej górze
poł. XIX w. - mimo opuszczenia zamku ponad 2 wieki wcześniej, wciąż czytelne było rozplanowanie założenia, a mury stały na całej długości i sięgały 3,5 metra
lata 70-te XX w. - przeprowadzano prace archeologiczne i konserwatorskie. Te ostatnie okazały się dla murów zamkowych bardziej destrukcyjne niż niejedna wojna, ponieważ rozbierano je i wykorzystano do łatania wyrw w wieży. Samą wieżę natomiast wypełniono gruzem, który w zimie ją rozsadził. Przy następnych pracach częściowo zrekonstruowano mur obwodowy
XXI - od początku nowego stulecia trwają coroczne, ale drobne prace zabezpieczające mury zamkowe. Po ich zakończeniu planuje się częściowo zrekonstruować zabytek, aby można było utworzyć ekspozycję
2017 r. - wykonano betonową ścieżkę pieszo-rowerową prowadzącą wprost do zamku
2018 r. - ruiny zamknięto. Po uzyskaniu większych środków finansowych ruszyły prace podwyższające mury zamku o 2 metry oraz budowa ścieżki widokowej na murach.
2023 r. - przygotowano projekt rekonstrukcji bramy wjazdowej i podjęto starania o pozyskanie 1,2 mln zł dotacji na wykonanie prac
Widok na ruiny zamku ryterskiego od zachodu. Litografia z rys. B. Stęczyńskiego z 1846 r.
Legendy i podania
Legenda mówi, że wielkie skarby pozostawione w podziemiach zamku wciąż czekają na szczęśliwego znalazcę. Strzeże ich jednak bardzo groźny "pies w postaci koguta". Co to oznacza nie wiem, może ten kto to zrozumie, odnajdzie też skarby?
O innej zjawie związanej z zamkiem ryterskim wspomniała Maria Kownacka w "Rogasiu z Doliny Roztoki".
Akcja książki toczy się właśnie w tej okolicy, a autorka pisze, iż błąkająca się koło ruin legendarna zjawa rycerza nie odstraszała tytułowego jelonka.
Kolejne podanie dotyczy pobliskiego kamieniołomu, z którego czerpano budulec do rozbudowy zamku.
Pewnego razu doszło do zawału i kamienie przysypały jednego z górników. Wyraźnie słyszano jego jęki, przystąpiono więc do usuwania kamieni. Nigdzie jednak nie natrafiono na ciało górnika. Gdy wszyscy udali się już na odpoczynek, na miejscu został parobek, który miał tam nadal nasłuchiwać. Wkrótce usłyszał jęki, pobiegł więc po resztę górników. Ci wykopali głęboki dół i choć jęki powtarzały się, to górnika nie odnaleziono. Jęki było jeszcze długo słuchać, ale pan ryterskiego zamku zakazał prowadzić dalszych poszukiwań i pobierania kamieni z tego miejsca. Kamieniołom zarósł, a z wykopanego przez górników dołu powstał niewielki staw. Miejscowi omijali to miejsce z daleka. Pewnego razu jednak upatrzyli je sobie kłusownicy, którzy naganiali zwierzynę na kamieniołom w kierunku przepaści. Kiedy nocą poszli pozbierać zabite zwierzęta. Zamiast nich zobaczyli kłębowisko żmij oraz wyraźnie słyszeli jęki i wołanie o pomoc.
Podobno cierpienia górnika może zakończy ten, kto odnajdzie zwłoki i pochowa je w poświęconym miejscu. Jeśli by się też zdarzyło, że kopiący w tym miejscu natrafi na żyłę złota, powinien cały znaleziony skarb oddać na kościół lub podzielić między biednych. Wtedy dopiero zasypany górnik będzie zbawiony od cierpienia.
Z nazwą zamku wiążę się następująca legenda. W czasach, gdy podstępni Krzyżacy zwrócili się przeciw państwu polskiemu, właścicielem okolicy był Bojmir. Był to waleczny rycerz bezlitośnie wycinający Krzyżaków przy każdej nadarzającej się okazji. Mścił się w ten sposób za porwanie przez nich ukochanego syna Jaśka oraz śmierć żony. Gdy nie walczył spędzał czas w samotności i smutku w swoim zamku. Jego jedynym przyjacielem był niedźwiedź Bartek, którego od małego trzymał w warowni. Pewnego razu odwiedził go stary kapłan i próbował przekonać do zmiany postępowania, wiele bowiem słyszał o jego okrucieństwie wobec rannych wrogów oraz jeńców trzymanych w lochach zamkowych. W międzyczasie wybuchła kolejna wojna, więc Bojmir wyruszył na nią z całym dworem. Kapłan rzekł mu na pożegnanie "Bądź miłosiernym, a może i nad tobą Bóg się zmiłuje!". Bojmir jednak nie przywiązywał wagi do jego słów i dalej myślał tylko o zemście. Po powrocie do zamku, a było to na Boże Narodzenie, do komnaty Bojmira wszedł jego sługa i oznajmił że jeden z wziętych jeńców krzyżackich wymaga natychmiastowej pomocy. Rycerz zezłościł się na sługę, za zbytnią troskę o wrogów i kazał wrzucić jeńca do lochu by tam szybciej zmarł. Teraz do rozmowy włączył się kapłan i zaczął tłumaczyć, iż nie godzi się tak postępować w święta. Bojmir w końcu dał się przekonać i kazał przyprowadzić Krzyżaka, żeby opatrzyć go własnymi rękami. Gdy wprowadzono słaniającego się młodego chłopaka, stała się bardzo dziwna rzecz. Gdy tylko zobaczył niedźwiedzia, nie mógł już oderwać od niego wzroku, a ten z radosnym pomrukiem podszedł i zaczął się łasić. Zdołał jeszcze wyszeptać "Bar-tek" i stracił przytomność. Wstrząśnięty Bojmir pochylił się nad chłopakiem i zobaczył na jego piersi mały złoty krzyżyk, który podarował synowi. Wszystko stało się jasne, to był Jasiek, którego Krzyżacy wychowali i posłali w bój przeciw własnym braciom.
Od owego Jaśka co jako ritter (rycerz) krzyżacki cudownie powrócił do domu, zamek nazwany został Rytrem.
Zdjęcie wzgórza zamkowego w Rytrze z początku XX wieku
Informacje praktyczne
ADRES I KONTAKT brak
CZAS Wejście na wzgórze zamkowe zajmuje ok. 15 minut. Zwiedzanie ruin trwa również ok. 15 minut.
WSTĘP Wolny.
Położenie i dojazd
Południowa część woj. małopolskiego. 18 km na południe od Nowego Sącza. Zobacz na mapie.
Zamek leży na wzgórzu po lewej stronie drogi z Sącza na drugim brzegu rzeki. Żeby się tam dostać należy przejechać prawie całą miejscowość i przekroczyć Poprad drogą w lewo tuż przed mostem pod którym biegnie linia kolejowa. Parking pod wzgórzem zamkowym jest darmowy, ale mieści tylko kilka aut. Wcześniej jet parking płatny.
Współrzędne geograficzne:
Otwórz w: Google Maps, Bing Maps, Openstreet Maps
format D (stopnie): N49.48903889° E20.68673889°
format DM (stopnie, minuty): 49° 29.3423334'N 20° 41.2043334'E format DMS (stopnie, minuty, sekundy): 49° 29' 20.54''N 20° 41' 12.26''E
Bibliografia
Guerquin Bohdan - Zamki w Polsce
Kajzer Leszek, Kołodziejski Stanisław, Salm Jan - Leksykon zamków w Polsce
Kornecki Marian - Zamki i dwory obronne ziemi krakowskiej
Moskal Krzysztof - "Zamki w dziejach Polski i Słowacji między Wisłą a Hornadem" tom 1 i 2
Rogiński Ryszard - Zamki i twierdze w Polsce - historia i legendy
Marszałek Juliusz -
Katalog grodzisk i zamczysk w Karpatach
Pocztówka z zamkiem w Rytrze z ok. 1930 roku.
Galeria zdjęć
Klikając w zdjęcie otrzymasz jego powiększenie w nowym oknie. Okno to można zamknąć kliknięciem w dowolny punkt POZA zdjęciem.
Proponujemy wyszukanie noclegu w opisywanej miejscowości lub jej okolicy w serwisach noclegowych.
Oferty cenowe online są zwykle atrakcyjniejsze niż rezerwacje telefoniczne!
Miniforum
Zapraszam do przesyłania swoich wypowiedzi i komentarzy odnośnie opisywanego zamku. Ukazują się one na stronie od razu po wpisaniu do formularza.
Ostatnie wpisy
MOJA UWAGA NA TLE AUDYCJI RADIA KRAKÓW Autor: Vitold-Yosif Kovaliv Data: 2023-03-11 10:56:29
„Brama wjazdowa zamku w Rytrze zostanie odbudowana”
MOJA UWAGA NA TLE AUDYCJI RADIA KRAKÓW
Zamkiem w Rytrze i legendami z nim związanymi swego czasu interesowało się dwóch lubowników starożytności polskich i słowiańskich ks. Michał Głowacki „Świętopełk” i Żegota Pauli. Ks. Głowacki spisał legendę pt. „W Rytrze Marcinek”. O tej wersji utworu nic nie wiemy, poza (!) samym faktem jego istnienia – w tekach Żegoty Paulego w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie znajduje się katalog baśni i bajek, w którym znajdujemy następującą notatkę: „W Rytrze Marcinek (Głowacki)”. Ot taki mały przyczynek do dziedzictwa historycznego Rytra.
Bartosz Niemiec, „Brama wjazdowa zamku w Rytrze zostanie odbudowana” //
https://www.radiokrakow.pl/aktualnosci/nowy-sacz/brama-wjazdowa-zamku-w-rytrze-zostanie-odbudowana
15 lutego 2023 roku
Rytro Autor: poszept Data: 2019-09-04 14:54:42
Byłem dwea może 3 tygodnie temu. Jestem zachwycony i dojściem / nawet dojazdem rowerem oczywiście/ otoczeniem jak i samymi ruinami.
Wreszcie go widać z drogi a i w środku znacznie sie polepszyło. Można miec wyobrażenie jak wyglądał onegdaj.
Re: Re: Prace na zamku Rytro Autor: Łukasz Szczepański Data: 2016-04-13 09:26:38
Dojści do zamku wymaga dobrego oznakowania. Wejście winno być dozorowane i zamykane na noc. To dobrze ,że trwa częściowa odbudowa. Dobrze byłoby odsłonić ruiny poprzez wycinkę drzew i krzewów.
(c) 2001-2024 bd - Kontakt - Polityka Prywatności Wszelkie prawa do własnych zdjęć i tekstów zastrzeżone, nie mogą być one wykorzystywane bez mojej zgody. Nie udzielam pozwolenia na kopiowanie opisów.
Wykryto blokadę reklam :-(
ZamkoMania.pl to prywatny, niezależny serwis historyczno-krajoznawczy. Nie finansuje nas żadna firma ani instytucja. Pozwalając na wyświetlenie paru nienarzucających się reklam wspierasz nasze dalsze funkcjonowanie i aktualizację informacji.
Dlatego prosimy o wyłączenie blokowania reklam na tej stronie (instrukcja jak to zrobić w: AdBlock, Adblock Plus, Ghostery, uBlock Origin).